środa, 4 stycznia 2012

Lovely Complex

     Wpis z 22.03.2011.


Podstawowe informacje:
Wydane w roku 2007.
Ilość odcinków: 24x24 min.
Studio: Toei Animation.
Reżyser: Konosuke Uda.
Gatunek: komedia, romans.
Widownia: zdecydowanie shoujo.

Opis (Kaori):
      Anime opowiada o Risie Koizumi. Jest ona uczennicą pierwszej klasy liceum. Dziewczyna ma 172cm wzrostu. Przez nauczycieli jest uznawana, wraz ze swym „znienawidzonym” kolegą Atsushi Otanim - najniższym chłopakiem w klasie, za duet komików, nazywany All-Hanshin-Kyojin. Od razu gdy do klasy dochodzi nowy uczeń, wysoki i przystojny Suzuki, Risa pragnie się z nim umówić. „Nowy” jednak koleguje się z karzełkiem - Otanim. Główna bohaterka zmawia się z Atsushim. Wymyślają bowiem wspólne spotkanie, na które każde zabierze swego przyjaciela. Celem tej imprezy będzie zbliżenie się Risy do Suzukiego i Otaniego do Chiharu - małej i słodkiej przyjaciółki Koizumi. Spotkanie jednak kończy się dla duetu zaskoczeniem - Suzuki i Chiharu zakochują się w sobie, wkrótce zaczynają ze sobą chodzić. Risa zakłada z Otanim, że pierwsza znajdzie sobie jakiegoś wybranka. Cała fabuła tego anime polega na tym, że z czasem Risa zdaje sobie sprawę, że czuje coś do Otaniego. Sama nie wie, co z tym zrobić. Nie chce zostać odtrącona czy wyśmiana. Przez większość odcinków tej serii zmaga się z problemami i wątpliwościami. Dziewczyna jednak nie zamierza się poddawać i mimo wszystko obiera sobie za cel zdobycie Otaniego.

Recenzja (Kaori):
      „Lovely Complex” to lekka komedyjka romantyczna. Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to z pewnością ta pozycja przypadnie mu do gustu. Mnie osobiście anime się podobało, jednak nie dorównuje takim tytułom jak „Ouran High School Host Club” czy „Special A”. Oglądając można się sporo pośmiać patrząc na zmagania i reakcje głównych bohaterów. Więc jeśli chcecie sobie umilić kilka wiosennych dni, polecam. Grafika jest porządna, muzyka fajnie dobrana, mimo, moim zdaniem, zbyt jaskrawego openingu, muzyka pasuje do klimatu anime. Sądzę, iż seiyuu również są dobrze dobrani. Chociaż na początku trzeba się przyzwyczajać do dziwnego „skrzeku” Risy, potem można odnieść wrażenie, że nie wyobraża się jej z innym głosem. Podsumowując - dla wielbicieli komedyjnych romansów pozycja obowiązkowa! ;)


Słówko od Ayi:
      Notka ta została napisana niemal rok temu, ale jakoś tak wyszło, że o niej zapomniałyśmy. Tym razem to Kao zabawiła się w opisywanie i recenzowanie, gdyż ja wówczas tego anime jeszcze nie znałam. Potem jednak nadrobiłam je i stwierdzam, iż rzeczywiście jest godne polecenia, bo ogląda się miło i, można rzec, lekko. Podpiszę się więc pod recenzją siostry. ;)
      Warto wspomnieć, iż istnieje film oparty na tejże serii (no, dokładniej na mandze autorstwa Ayi Nakahary). Główne role odgrywają w nim Teppei Koike (Otani) i Ema Fujisawa (Risa). Film też jest całkiem przyjemny, aczkolwiek bardziej chyba podobałby mi się, gdybym nie znała wcześniej anime. ;)

      Gomen, że piszemy tak rzadko. Pisanie jednak wymaga sporo czasu, a my nie za bardzo go mamy. A jeśli już, poświęcamy go raczej na kończenie opowiadania. ^^’ No nic, trudno. Bai bai! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.